Nie martw się, Cukierku!
Druga część przygód Cukierka - najbardziej niezwykłego kota na świecie, znanego czytelnikom m.in. z książek "Cukierku, Ty łobuzie!", "Nie martw się, Cukierku!", "Popraw się, Cukierku!", "Jak się masz, Cukierku!", "Gdzie jesteś, Cukierku?", "Dziękuję Ci, Cukierku!" czy "Co słychać, Cukierku?". Ich bohaterowie zdążyli zdobyć sympatię czytelników w każdym wieku, a rozpoczynająca
serię cyklu książka "Cukierku, Ty łobuzie!" w 2017 roku została wpisana na listę lektur szkolnych Ministerstwa Edukacji Narodowej.Tym razem niezwykły czworonóg ma nie lada kłopoty - w domu pojawia się nowy członek rodziny, w ogródku dokazują wojownicze sroki, w garażu dochodzi do "kotostrofy", a tata Marcela zapomina o swoich obowiązkach właściciela kota z powodu ważnego meczu w telewizji. Okazuje się również, że łatwiej wleźć na drzewo niż z niego zejść, wcale nie tak łatwo jest leniuchować, a ktoś kogo brało się za włamywacza, okazuje się zupełnie kimś innym.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | Waldemar Cichoń ; ilustracje Dariusz Wanat. |
Hasła: | Koty Ludzie a zwierzęta Rodzina Opowiadania i nowele Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Tychy : Wydawnictwo Żwakowskie, 2019. |
Wydanie: | Wydanie II. |
Opis fizyczny: | 64 strony : ilustracje kolorowe ; 25 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Proza. |
Twórcy: | Wanat, Dariusz. Ilustracje |
Odbiorcy: | Dzieci. 6-8 lat. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
Notka biograficzna:
Cichoń, Waldemar
Waldemar Cichoń, czyli tata Marcela, a od jakiegoś czasu także tata Macieja. Przyszedł na świat w roku, w którym Richard Nixon ustąpił ze stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych, otworzono Port Północny w Gdańsku, została założona Budka Suflera, a Polska została brązowym medalistą Mistrzostw Świata w piłce nożnej pokonując Brazylię 1:0. Trudno powiedzieć, jaki te wydarzenia miały wpływ na przyszłe losy chłopaka z Tychów, jednak jakiś mieć musiały. Bo niby dlaczego nie? W dzieciństwie tata Marcela nade wszystko uwielbiał czytać. To były czasy, kiedy nikomu [>>]